W relacji z pierwszego koncertu w Christchurch witryna Stuff.co.nz napisała m.in.:





James Hetfield ma swój wyjątkowy sposób grania na gitarze rytmicznej, i jest to coś więcej niż jego wyróżniający się wokal. Gitarzysta prowadzący Kirk "The Ripper" Hammett jest najczęściej naśladowanym gitarzystą metalowym. Jest oszałamiający. Bębnienie Larsa Ulricha jest pełne uczuć, to podpora zespołu. Basista Robert Trujillo wygląda niczym pantera dzierżąca bas w łapach.
[...]
Metallica stworzyła typowo męska, napełnioną testosteronem muzykę, kierującą się w stronę pierwotnych instynktów. Było głośno, było ciężko, były ognie. Śpiewaliśmy, machaliśmy głowami, krzyczeliśmy, wyginaliśmy się, niektórzy naśladowali grę na gitarze, inni płakali ze szczęścia. To jak wyswobodzenie uczuć, ale w dużo przyjemniejszej formie, niż po geologiczne ruchu. Wstrząs miał dobre powody.
[...]
Metalliko - od wszystkich twoich fanów w Christchurch i na Wyspie Południowej, chcę przekazać słowa dziękuję. Jesteście mistrzami. Jamiemu Woodsowi [inicjator petycji na Facebooku] została zadedykowana piosenka [Broken, Beaten and Scarred]. Mam nadzieję, że Andrei Grom [tak samo za petycję odpowiedzialnej] również będzie to jutro dane.

---

Relację zamieściła już również witryna NZHerald.co.nz:




"Nie ma nic lepszego niż One (w całości, z pirotechniką i ostrzałem z karabinu maszynowego), po którym następuje Master of Puppets (10 minutowa wersja) oraz niedbałe i powalające Battery.
[...]
Wokalista i gitarzysta James Hetfield ma najlepszy głos od wielu lat, Kirk Hammett jest zawzięty i jednocześnie kwiecisty, perkusista Lars Ulrich to niska, ale wielka bestia, a basista Rob Trujillo to ostateczny demon. Uwielbiam takie momenty, kiedy James mówi: "Przybyliśmy, aby sprawić, że poczujecie się lepiej." Dotrzymał obietnicy grając kilka starych kawałków, w tym For Whom the Bell Tolls i (Welcome Home) Sanitarium.
[...]
Koncert w Auckland za miesiąc to będzie istna petarda. W wywiadzie z Heraldem przed koncertem Lars powiedział, że zespół chce dać coś pozytywnego ludziom tu w Christchurch. Metallica po trzęsieniu ziemi początkowo nie chciała "pobrudzić sobie nóg", ale "ogromy wylew poparcia" dla ich koncertu zmienił ich zdanie.

---

I jeszcze jedna relacja, opublikowana właśnie przez 3news.co.nz :



Set zawierał co nieco dla każdego, chyba że był tam fan St. Anger, ale nie wydaje mi się aby ktokolwiek taki był tu w Christchurch.

Zespołowi bardzo się podobało i niemal nie chcieli zejść ze sceny na końcu, stali na niej i rozrzucali pamiątki dla publiczności.

Lars był szczególnie nadpobudliwy, często pokazywał się zza perkusji tańcząc i robiąc miny, przechadzał się i przedrzeźniał z tłumem. Oni zdecydowanie nie pokazują, ile mają lat.

Robert był głównym powodem do zachwytu dzisiaj. Weźcie pod uwagę, że jest on uważany za nowego w zespole, pomimo, że jest już tam ponad pięć lat, czyli dłużej niż istnieją obecnie popularne zespoły. To był dobry wybór.
[...]
"Proszę nie rzucajcie niczym w nas, bo to sprawi, że będę grał gorzej... o ile gorsze granie jest w ogóle możliwe, haha" - musiał powiedzieć po jednym z kawałków James do publiczności. Jest to bardzo haniebne, kto do cholery rzucał czymś w Jamesa, gdy ten grał w Christchurch?




Przy okazji linki do recenzji z koncertów w Australii (relację z pierwszego występu w Melbourne znajdziecie tutaj):

3news.co.nz
Stuff.co.nz
musicfeeds.com.au

---

I jeszcze szybko piłka od firmy Dunlop, która wypuściła właśnie na rynek nowe kostki, sygnowane przez Jamesa - Black Fang. Są one wykonane z twardego materiału ultex, dostępne są rozmiary 0.73, 0.94, i 1.14mm. Sześć kosztuje $4.38, w cynowym opakowaniu $5.98. Więcej na stronie www.jimdunlop.com.




James: "Są szybkie, żywe i silne dzięki szpiczastemu zakończeniu i materiałowi. Dają ci wszystko czego potrzebujesz - dodają jadu."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet